środa, 20 lutego 2013

Ku pokrzepieniu serc !


Mam nadzieję, że każdy z Was wykorzystał maksymalnie te kilka wolnych dni żeby zregenerować siły, i jutro rano zobaczymy się wszyscy na pierwszym wykładzie w tym semestrze. A jest to semestr wyjątkowy - bo nasz ostatni na tych studiach. Warto więc dobrze wykorzystać te ostatnie miesiące studenckiego życia. W całym uczelnianym zgiełku znajdźcie czas na zacieśnianie przyjaźni, bo te zawarte na studiach często trwają do końca życia, które uczy, że czasem warto mieć w okół siebie ludzi, którzy wyciągną pomocną dłoń kiedy tego potrzebujemy, i mogą liczy na to samo z naszej strony. Nie zapomnijcie też o odrobinie zabawy, bo słynnego studenckiego luzu już nie będzie nam dane zaznać po obronach :) Warto pomyśleć też o swojej przyszłości, bo już coraz bliżej nam do kolejnego dużego życiowego kroku - w tak zwaną "dorosłosć". Jak zwał, tak zwał, będzie trzeba znaleźć dobrą pracę, zacząć zarabiać na swoje utrzymanie, spełniać kolejne ze swoich marzeń. Nie bójcie się podejmować odważnych decyzji, stawiać sobie ambitnych celów, i dążyć do ich realizacji. Jeden etap się kończy, drugi zaczyna. Będzie lepiej czy gorzej ? Tego nie wiem, wszystko zależy od nas, od tego jak pokierujemy swoim życiem, i co zrobimy żeby wszystko szło po naszej myśli. Mam nadzieję, że każdy z nas zrealizuje w tym semestrze to co sobie założy, nakreśli plan działania, jakąś wizję swojej przyszłości, i oczywiście wyciśnie z ostatnich studenckich dni tyle ile się da ;) Wszystkim życzę żeby polibuda nie stawiała nam oporów na koniec, a jeśli już jakieś będą - to gładko je przejdziemy. Po raz kolejny z resztą. KOiIS górą.

Czołem !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz